Monte Rosa Freeride Trip video Part 1

Przedstawiamy pierwszą część serii editów "Searching For The Perfect Line", traktującą o naszym wypadzie do Alagny. Rejon Monte Rosa Ski zwany również Freeride Paradise uraczył nas nieustanną dawką puchu. W pierwszej części zobaczycie życie podczas podróży do tego uroczego miejsca, którą odbyliśmy kamperem wypożyczonym od firmy ABMCampers.pl (siedziba w Krakowie). Była to komfortowa jazda ogromnym wagonem, prawdziwym "królem szos" jak ochrzciliśmy go z Gnalim. W następnej części zobaczycie już trochę tego co robiliśmy na nartach podczas "Monte Rosa Freeride Trip" będącego częścią projektu filmowego "F-Secure The Emotions". Zapraszamy!!!

No i wróciliśmy

Przez ostatnie dwa dni wyjazdu nie mogliśmy nawiązać połączenia by pokazać wam zdjęcia z ostatnich, owocnych dni. Udało się nam zrobić kilka ciekawych linii, krótkich co prawda, ale z gatunku tych pięknych i robionych na pełnej szybkości. Dopisała pogoda, śnieg schowany na północnych i zachodnich stokach miał najlepszą jakość. Podsumowując wyjazd zaliczyliśmy jeden wstrząs mózgu, trzy rozwalone wiązania oraz jeden kijek złamany w gondolce. Za to mamy sporo dobrego materiału filmowego oraz zdjęciowego, dużo wrażeń i jeszcze więcej postanowień ze tam wrócimy. Monte Rosa Freeride Trip, będący częścią projektu F-Secure The Emotions dobiegł końca. Co jakiś czas zaglądajcie do nas, gdyż będziemy wrzucać zdjęcia z zaległych oraz aktualnych akcji. Wkrótce też pojawi się edit video z pobytu w Alagni, a my już zaczynamy szukać kolejnych miejsc obfitych w śnieg, o czym będziemy was informować na bieżąco.

Dzień 4

Dzisiejszy dzionek niestety przyniósł spadek formy całej ekipy. Zostało jednak walecznie podjętych kilka prób zjechania całkiem poważnych skalnych formacji. Zbadaliśmy też kawałek nowego terenu, mamy nadzieję, że intensywnie padający od popołudnia śnieg utworzy świeżą warstwę białej pokrywy. Wypatrzyliśmy nowe miejscówki, więc jeżeli słońce pokaże się zza chmur to podziałamy intensywnie.

Dzień 3

Dzisiejszy dzień przywitał nas słońcem oraz świeżym puchem, który spadł zeszłej nocy. Owe warunki atmosferyczne zaowocowały ujęciami, które udało nam się nakręcić na tzw. pillowsach. Dobra współpraca całego teamu przyniosła ciekawe efekty oczym przekonacie się w materiale z Monte Rosy. Tym czasem kładziemy się już do spania bo jutro kolejny dzień mocnych wrażeń.

Dzień 2

Drugi dzień wyjazdu do Alagni rozwijał się pod dyktando pogody. Chmury zasłoniły słońce. Rano okoliczne szczyty spowite były nimi całkowicie.

Z czasem się przejaśniło, ale aura nie sprzyjała realizacji planów i ciekawych zjazdów. Postanowiliśmy pojeździć bezpośrednio nad Alagną, nie przenosząc się do kolejnych dolin. Znaleźliśmy kilka ciekawych formacji, którym poświęciliśmy uwagę. Poświęcimy tym miejscówkom zdecydowanie więcej uwagi w przypadku gdy jutro pogoda nadal nie pozwoli nam wybrać się na poszukiwanie dobrych linii.

Wtorkowy wieczór w Alagni upływa spokojnie. Pada drobny śnieg. W górach również zaczyna wiać i jutro spodziewamy się podmuchów do 10m/s. Mogą powstawać nawiane deski śnieżne stwarzające zagrożenie lawinowe.

Tym bardziej nasza uwaga będzie większa, a jak wrócimy z gór z przyjemnością zrzucimy nasz materiał foto/video na kompy, których dane chroni F-Secure.

Dzień 1

Za sprawą słońca i dobrej widzialności mogliśmy w pierwszy dzień jazdy rozeznać się w terenie.

Minął on na włóczniu się i oglądaniu ścian, poszukiwania najlepszych sposobów dostania się nad nie i wydostania spod. Ogólnie praca logistyczna której efektów nie widać od razu, a bez niej jest niemożliwe zbieranie materiału. Pierwsze próby jazdy, zawowocowały efektownym zderzeniem Kosteckiego z wielkim kamieniem i kilkoma pomniejszymi upadkami.

Każdy starał się spokojnie rozruszać kości, bez rzucania się na trudne rzeczy.

Udało się nam zrobić kilka zdjęć, jednak dopiero jutro Monte Rosa Freeride Trip zacznie się rozkręcać. Znaleźliśmy puch i zamierzamy go wykorzystać, więc żeby pooglądać efekty nie przyjdzie wam długo czekać.

Dzień 0

Po 25 godzinach dotarliśmy do Alagny. Po drodze udało nam się znaleść Łukiego porzuconego w okolicach Trento. Kamper użyczony dzieki firmie ABMCampers jak przypuszczaliśmy jest komfortową maszyną do przemieszczania. Pierwszy dzień tripu na Monte Rosa dobiega końca.

Jutro ruszamy na rekonesans przed pierwszymi zdjęciami do F-Secure The Emotions.

„Searching for the perfect line” 2

Kolejny, specjalny epizod "Searching for the Perfect line" traktuje o imprezie jaka odbyła się na Harendzie. Polish Freeskiing open to największa impreza freeski w tej części Europy, można na niej zobaczyć czołówkę sceny europejskiej. Zapraszam do obejrzenia editu autorstwa Tencziego.

"Searching for the perfect line" - część 1.

Prezentujemy pierwszy epizod cyklu krótkich editów „Searching for the perfect line”.Aby umilić oglądanie, rozpoczęliśmy współpracę z Rebel Scream Records.Dźwięki które usłyszycie tworzy nasz serdeczny znajomy El Marecky, a na pierwszy ogień fragment utworu „Noah”.